Juniorzy ze Swarzędza przywożą 3 pkt!

Juniorzy ze Swarzędza przywożą 3 pkt!

Lider Swarzędz 1:3 CKS Sparta Konin (0:2)

Bramki:
10' Dominik Trzaskowski (rz. wolny)
29' Klaudiusz Glanc, as. Remigiusz Grochociński
90+3' Klaudiusz Glanc, as. Igor Zwoliński

Do Swarzędza zawodnicy Juniorów Starszych jechali po pewnym zwycięstwie nad Kępnem, jednak z mieszanymi uczuciami. Bowiem boisko w Zalasewie jest bardzo podobne do tego, z Zakrzewa...
Na szczęście w jakimś stopniu zespół odrobił pracę domową i zagrał nieźle. W pierwszych minutach, zespół gospodarzy zagroził nam raz. Strzał zza pola karnego wybronił Jakub Strzykowski. Potem to my doszliśmy do głosu i stwarzaliśmy sobie coraz więcej okazji na zdobycie bramki. W 10 minucie faulowany został Klaudiusz Glanc. Do piłki podszedł Dominik Trzaskowski. „Mimik” tak uderzył piłkę, że ta z pomocą wiatru zaskoczyła bramkarza Lidera! Był to zasłużony gol dla naszego zespołu. Kilka minut później Klaudiusz Glanc zdobył bramkę na 2:0, jednak sędziowie dopatrzyli się spalonego!
Gra toczyła się głównie na połowie zespołu gospodarzy, my próbowaliśmy strzałów z dystansu oraz gry kombinacyjnej. Jedna z takich sytuacji dała prawie bramkę Maćkowi Mateli, jednak bramkarz zdążył z interwencją! W 29 minucie już mu się ta sztuka nie udała. Remigiusz Grochociński zagrał piłkę z głębi pola. Dotarła ona do Klaudiusza Glanca, który mijając trzech zawodników, będąc po drodze faulowanym wyprowadził zespół na dwubramkowe prowadzenie! Gra w szeregach naszego zespołu w tym momencie się uspokoiła i widać było psychiczny luz na boisku u zawodników. Jednak do końca pierwszej połowy jedynie zagroziliśmy strzałem Kamila Robaka z rzutu wolnego.
Na drugą połowę, bardziej zmotywowany wyszedł Lider Swarzędz. To zawodnicy ze Swarzędza dominowali na boisku, praktycznie przez drugie 45 minut. My, z nie wiadomych przyczyn do końca nie wiedząc czemu zostaliśmy stłamszeni. Zaczęliśmy się bronić, nie potrafiliśmy zrobić jednej składnej akcji z przodu, a z tyłu zaczęliśmy grać nerwowo! W 56 minucie, po stałym fragmencie gry straciliśmy bramkę! Był to efekt nie przypilnowania zawodnika na długim słupku! Konsternacja w szeregach Sparty Konin, nerwówka i walka nerwów przez kolejne 35 minut meczu!
Trener Tylak przetasował zespół, najpierw zrobiliśmy dwie zmiany. Za Mikołaja Zasadzińskiego na boisku pojawił się Igor Zwoliński, natomiast za Macieja Matelę wszedł Adam Błaszczyk. Adam próbował utrzymać piłkę w ofensywie, Igor dał nam szybkość i grę 1x1. Jednak jeszcze czegoś brakowało. Jednej bramki, by zamknąć mecz. A drużyna Lidera atakowała. Najpierw z rzutu wolnego w spojenie poprzeczki ze słupkiem uderzył jeden z zawodników, a później na nasze szczęście Dominik Trzaskowski zablokował strzał napastnika gospodarzy!
Gdy wydawało się, że wynik zakończy się jednobramkową przewagą Sparty Igor Zwoliński z Klaudiuszem Glancem przeprowadzili akcję bramkową! W 93 minucie, ten pierwszy po minięciu dwóch rywali dograł do Glanca. Klaudiusz w sytuacji sam na sam, z przeciwnikiem na plecach zdobył bramkę na 3:1, po której tak naprawdę sędzia zakończył mecz. Przywozimy zatem cenne 3 punkty z terenu ciężkiego, na którym nie jeden zespół może się potknąć!

Skład:
Jakub Strzykowski – Patryk Wiśniewski (83' Hubert Nowacki), Kamil Robak, Krystian Bobrowski, Mikołaj Zasadziński (63' Igor Zwoliński) – Klaudiusz Glanc, Remigiusz Grochociński, Szymon Liczbiński, Dominik Trzaskowski – Maciej Matela (63' Adam Błaszczyk), Jakub Przydryga (78' Klaudiusz Pałucki)

Ławka rezerwowych: Paweł Karczewski, Sebastian Sobieraj

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości